Kuszi nie chce być wybrańcem i od pierwszych dni pobytu w akademii, wyraźnie się z tym nie kryje. Jednak, gdy dowiaduje się, co czeka, każdego odrzucającego znamię wybrańca postanawia się jeszcze nad tym zastanowić. Czy to Marek zmieni jej nastawienie? Kuszi pospiesznie szła krętą ścieżką, wijącą się przez całą wyspę i łączącą się z główną drogą wiodącą do kompleksu akademii. Za nią, lekko opieszałym, ale zamaszystym krokiem podążała Izyda. Szły i milczały. Po drodze minęły rozłożyste polany, skaliste uskoki, niewielki zagajnik i ogromny, na kilka stadionów kryty basen oraz sadzawki z gorącymi źródłami. Białe kamienie, rozsypane na ścieżce i wymieszane ze żwirem, połyskiwały w porannym słońcu, tworząc złudzenie złotej drogi. Powietrze pachniało solą i wilgocią. Kuszi niestrudzenie, przez całą trasę, przygotowywała w myślach cudowną przemowę, która pełna była kąśliwych cytatów i filozoficznych wywodów oraz psychologicznych prawd, a wszystko po to, aby przekonać wielkieg...
Fragmenty opowiadań, powieści, recenzje książek, filmów, gier oraz wywiady i propozycje. Relacje z ciekawych wydarzeń. Wszystko dla miłośników magii i przygody